Rekomendacje filmowe: Komedia z Ryanem Goslingiem lub dramat o samobójstwie nastolatka

Słoneczna majówka to kiepski czas dla kina. Na ekrany wchodzą tylko cztery nowe filmy. Radzę zwrócić uwagę na „Kaskadera” Davida Leitcha i „Lato, kiedy go zabrakło” Gyorgi Karpatiego

Publikacja: 03.05.2024 15:27

Ryan Gosling i Mikey Day jako Beavis i Butthead na premierze filmu "Kaskader" ("The Fall Guy") w Los

Ryan Gosling i Mikey Day jako Beavis i Butthead na premierze filmu "Kaskader" ("The Fall Guy") w Los Angeles

Foto: Jon Kopaloff/Getty Images/AFP

Kaskader

Reż.: David Leitch 

Wyk.: Ryan Gosling, Emily Blunt, Hannah Waddingham, Aaron Taylor-Johnson

„Kaskader” to prawdziwie majówkowy film. Akcja toczy się w nim w szaleńczym tempie, atrakcja goni atrakcję, para bohaterów romansuje, z ekranu sypią się żarty. No i warto przyjrzeć się pracy wysportowanych filmowych kaskaderów zanim całkowicie zastąpią ich na ekranie technologia i sztuczna inteligencja. 

48-letni David Leitch jest reżyserem, aktorem, producentem filmowym. Ale też przez lata pracował na planie właśnie jako kaskader – m.in. przy „300”, „Następnym poziomie’ czy „Dziedzictwie Bourne’a”. I właśnie facet, który zastępuje aktorów w najtrudniejszych, najbardziej niebezpiecznych scenach jest bohaterem jego nowego filmu. Colt Seavers, grany przez samego Ryana Goslinga, po wypadku musiał zawiesić swoją kaskaderską karierę. Ale agentka ściąga go na plan, gdy jako reżyserka debiutuje jego dawna miłość Jodie. Nie brakuje więc tu pościgów samochodowych, skoków z dachu, wybuchów, pościgów, eksplozji na lądzie, na wodzie i w kosmosie. Kinomani mogą zabawić się próbując w kręconym materiale rozpoznać sceny z hollywoodzkich hitów.

Czytaj więcej

Cannes 2024: Złota Palma dla Meryl Streep

Leitch proponuje coś między kinem akcji a komedią romantyczną, zdarzenia gnają w ogromnym tempie, Ryan Gosling znów sprawdza się w roli lekkiej, komediowej. A wszystko razem składa się na dwie godziny bezpretensjonalnej zabawy, podczas której kinomani mogą rozpoznawać parodie scen z bardzo znanych filmów. Choć trzeba przyznać, że chwilami twórcy nie mogą się zdecydować co robią: komedię romantyczną czy pastisz kina akcji. Część widzów poczuje się zmęczona. No ale dzisiaj gatunki filmowe mieszają się ze sobą coraz częściej. 

Lato, kiedy go zabrakło

Reż.: Gyorgy Mor Karpati 

Wyk.: Rea Albert, Czipa Andras, Hunyadi Beatrix

Zupełnie inna propozycja. Mieszkający w Budapeszcie, kończący w tym roku 40 lat Gyorgi Karpati należy do nowego pokolenia reżyserów węgierskich. Zadebiutował w fabule w  roku filmem „Guerilla”. „Lato, kiedy go zabrakło” to jego drugi film. Bardzo interesujący. Grupa 18-latków spędza razem lato na obozie. Między trójką uczestników – Milanem, Danim i Anną – tworzy się uczuciowy trójkąt. Milan przygotowuje spektakl, ale po ostrych konfliktach cała trójka zostaje odesłana do domów. Rok później młodzież, już po zdanej maturze, wraca w to samo miejsce. Ale nie ma Milana. Chłopak popełnił samobójstwo. Co go do tego popchnęło? Dlaczego nikt nie zauważył, co się z nim dzieje? Dlaczego nikt mu nie pomógł? Anna i Danim próbują przygotować sztukę, którą przed rokiem planował Milan. Ciekawy film dotykający ważnych problemów dzisiejszego czasu: osamotnienia ludzi, obojętności, konkurencji. 

Kaskader

Reż.: David Leitch 

Pozostało 99% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Cannes 2024: Francis Ford Coppola wraca na Croisette z „Megalopolis”
Film
Trzecia miłość w trzecim sezonie „Bridgertonów”
Film
Premiera w Cannes superprodukcji „Furiosa: Saga Mad Max”
Film
Cannes: Polska koprodukcja rywalizuje z filmami Coppoli, Lanthimosa i Sorrentino
Film
Festiwal w Cannes z cieniem #metoo. Mają paść poważne oskarżenia wobec gigantów