Cena ubezpieczenia
Za dążeniem rządu PiS do zwiększenia zaangażowania polskiego kapitału w sektorze bankowym stało przeświadczenie, że zmniejszy to zależność Polski od globalnego cyklu koniunkturalnego. – W 2009 r. akcja kredytowa m.in. PKO BP uchroniła polską gospodarkę od recesji. Banki będące własnością zagranicznych udziałowców cięły wtedy linie kredytowe bez względu na relatywnie dobrą kondycję naszej gospodarki. Zakładając wysoką jakość zarządzania w polskich bankach, co – z wyjątkami – udało się do tej pory osiągnąć, udział w rynku banków kontrolowanych przez państwo warto podtrzymać – mówi dr hab. Marcin Piątkowski, profesor Akademii Leona Koźmińskiego.
Uczestnicy naszego panelu ekonomistów w większości nie dostrzegają jednak tych korzyści z repolonizacji banków. Z tezą, że „duży udział własności państwowej w polskim sektorze bankowym sprzyja rozwojowi i stabilności gospodarki (wygładza cykl kredytowy)”, nie zgodziło się niemal 67 proc. ankietowanych ekonomistów.
Panel ekonomistów
Teza 1:
Zniesienie podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) od niektórych inwestycji (np. o horyzoncie powyżej roku i wartości do 100 tys. zł) pozytywnie wpłynie na tempo rozwoju polskiej gospodarki.
Teza 2:
Aby skłonić gospodarstwa domowe do zwiększenia stopy oszczędzania i schłodzić w ten sposób popyt konsumpcyjny rząd powinien - przynajmniej czasowo - zrezygnować z podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki).
– Gdy kryzys dotyka krajów, w których siedziby mają banki matki, możliwe jest spowolnienie kredytowe w bankach córkach i wtedy lokalne banki z udziałem Skarbu Państwa faktycznie wyróżniają się pozytywnie. Ale gdy kryzys ma miejsce w Polsce, a zagraniczni właściciele nie odczuwają jego skutków, to oni mogą pomagać wygładzać lokalny cykl kredytowy – zauważa dr Dorota Skała z Uniwersytetu Szczecińskiego. – W czasach niekryzysowych sytuacja, w której dwa największe banki w Polsce są kontrolowane przez Skarb Państwa, może prowadzić do niższej konkurencji i w konsekwencji wyższych cen produktów bankowych dla klientów. W tym sektorze szczególnie ważne jest też apolityczne zarządzanie. Nie wydaje się, aby w Polsce w pełni się to udało – dodaje ekonomistka.
Tydzień temu pisaliśmy, że siedmioro na dziesięciu uczestników tej sondy zgadza się, że prywatyzacja części spośród ponad 430 spółek Skarbu Państwa byłaby korzystna dla gospodarki. Jednym z głównych argumentów na rzecz prywatyzacji jest właśnie upolitycznienie państwowych firm.
O panelu Ekonomistów
Wielogłos to szczepionka przeciw stronniczości
Wbrew pozorom w ekonomii niewiele pytań ma jednoznaczne odpowiedzi. Celem panelu ekonomistów „Rzeczpospolitej”, który zainaugurowaliśmy w lipcu 2020 r., jest pokazanie pełnego spektrum opinii na tematy ważne dla rozwoju polskiej gospodarki.
Do udziału w tym przedsięwzięciu zaprosiliśmy ponad 70 wybitnych polskich ekonomistów z różnych pokoleń i ośrodków akademickich (także zagranicznych) oraz o różnorodnych zainteresowaniach naukowych. Tę grupę ekspertów mniej więcej raz na miesiąc prosimy o opinie i komentarze dotyczące aktualnych zagadnień z zakresu szeroko rozumianej polityki gospodarczej. Takie badania opinii cenionych ekonomistów pozwalają na recenzowanie bez uprzedzeń wszelkich pomysłów, które pojawiają się w debacie publicznej, i wysuwanie nowych. Nasz panel ekonomistów wzorowany jest na przedsięwzięciu, które od 2011 r. realizuje Inicjatywa na rzecz Globalnych Rynków przy Booth School of Business (część Uniwersytetu w Chicago).
Wyniki wszystkich dotychczasowych sond można znaleźć na stronie klubekspertow.rp.pl.